Walentynki to święto przez niektórych ignorowane, przez innych zaś celebrowane. Jeśli jesteśmy w grupie tych drugich, często stajemy przed dylematem co dać na Walentynki. Pomysłów jest wiele, a wszystko sprowadza się do kwestii posiadania odpowiedniej kwoty czy stopnia zaangażowania w związek.
Prezent na Walentynki nie musi być wyszukany. Szczególnie na początku znajomości lepiej pozostać odrobinę zachowawczym. W ostateczności, jeśli nie wiemy co dać na Walentynki, możemy podarować bukiet róż.
Fajnym podarunkiem będą kosmetyki. Nie kupujemy jedynie specyfików przeciwzmarszczkowych, od cellulitu czy tym podobnych. Najlepiej jest, gdy prezent na Walentynki w postaci kosmetyku będzie przeznaczony do kąpieli. Wszelkie zapachowe, musujące kule, elegancko zapakowane, przypadną do gustu każdej pani.
W kiepskim tonie jest chwalenie się, że za prezent zapłaciliśmy mało lub, ze kupiliśmy go na wyprzedaży. Jeszcze gorszym pomysłem jest,,zapominanie” o odklejaniu metek z ceną. Jeśli inteligentna kobieta zostanie w ten sposób potraktowana, z pewnością walentynkowa randka ze skąpym mężczyzną będzie oznaczała koniec znajomości.
Pamiętajmy, że każda kobieta jest indywidualnością i trzeba ostrożnie podchodzić do wszelkich prezentowych pewniaków. Odrobina intuicji podpowie nam co dać na Walentynki. Prezent na Walentynki niekoniecznie musi być materialny.
Romantyczna kolacja czy czekoladki w kształcie serduszek będą zarówno bezpiecznym, jak i niezwykle miłym gestem.